Wszystko. co dobre, szybko się kończy, a zwłaszcza wakacje :(((
Niemniej jednak było super, dużo wspomnień i zdjęć przywiozłam, a poniżej kilka fotek najbardziej związanych z tematyką mojego bloga :)
Jako ambasadorka Somersby w poprzedniej kampanii Streetcom musiałam wręcz skosztować jego niedostępnych w Polsce smaków, czyli gruszkowego i jeżynowego :)
W supermarkecie wyczaiłam ulubioną czekoladę z ulubionymi ciasteczkami, takie 2 w 1 :) Jednak, po powrocie do Polski siostra uświadomiła mnie, że ta czekolada jest już dostępna u nas, więc pewnie żadna sensacja dla Was :P
Tutaj mój zaciesz z powodu zakupu loda Bounty :)
A na koniec prawdziwa perełka dla miłośników czekolady i Nutelli, czyli 5 kg słoik tej pyszności. Często dodawana do naleśników XXL, które można było zjeść niemal wszędzie w Złotych Piaskach. Taki słoik dostępny był do kupienia na lotnisku za jedyne... 50 euro ;)
Spodziwałam się raczej, że opiszesz bułgarskie potrawy :) tarator, czuszki nadziewane serem, kebabcze itp. :) a tu nutella, milka i piwo... ;)
OdpowiedzUsuńSpokojnie, na typowo bułgarskie potrawy też przyjdzie pora, po prostu nie mam ich zdjęć, więc muszę najpierw sama przyrządzić :) Na pewno szopska sałatka będzie. O kebapcze też słyszałam, ale tarator i czuszki nic mi nie mówią niestety ;)
Usuń